Szukaj

22 października 2004 r. Komisja do Spraw Unii Europejskiej, obradująca pod przewodnictwem posła Roberta Smolenia /SLD/, przeprowadziła dyskusję:

– zapoznała się z informacją Rady Ministrów /w trybie art. 3 ust. 2 ustawy/ o posiedzeniu Rady ds. Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych /25-26 października 2004 r./,
– zapoznała się z informacją o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych /25-26 października 2004 r./, w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach, w trybie art. 9 ust 1 ustawy,

Poseł Robert Smoleń /SLD/: Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 3 i 4. W pierwszej kolejności wysłuchamy informacji Rady Ministrów w trybie art. 3 ust. 2 ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej o posiedzeniu Rady do Spraw Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, które odbędzie się w dniach 25 i 26 października 2004 r. Następnie zapoznamy się z informacją o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych Unii Europejskiej na tym samym posiedzeniu Rady do Spraw Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach w trybie art. 9 ust. 1. Proponuję, żebyśmy te dwa punkty rozpatrzyli łącznie. Bardzo proszę, żeby przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wyodrębnili w swoich wypowiedziach część legislacyjną. Chodzi o to, żeby Komisja mogła w sposób jasny i precyzyjny odnieść się do projektów aktów prawa Unii Europejskiej, które mogą być rozpatrzone w trakcie dzisiejszego posiedzenia Komisji. Proszę o przedstawienie informacji.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Paweł Dakowski: Prezentowałem już państwu agendę prac Rady do Spraw Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych na posiedzeniu, które odbędzie się w dniach 25 i 26 października 2004 r. W pierwszej części mojej wypowiedzi omówię program posiedzenia, który nie ma związku z aktami prawnymi. Przede wszystkim chcielibyśmy zwrócić państwa uwagę na istotny dokument, jakim jest wieloletni program działania w obszarze wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. Jest to tzw. program haski, który nie jest niczym innym, jak tylko kontynuacją programu z Tampere. Na marginesie powiem, że przez jakiś czas trwała dyskusja o tym, czy program ten ma nosić nazwę „Tampere 2”. Niedawno w Hadze odbyło się nieformalne posiedzenie rady ministrów spraw wewnętrznych oraz ministrów sprawiedliwości. Na spotkaniu tym ustalono, że będzie to program haski, gdyż w znacznej mierze został on wypracowany właśnie na tym posiedzeniu. Celem programu haskiego, jako programu politycznego jest poprawa wspólnej zdolności Unii Europejskiej oraz jej państw członkowskich do zagwarantowania podstawowych praw człowieka, minimum ochrony w postępowaniu oraz dostępu do wymiaru sprawiedliwości, regulacji przepływów migracji, kontroli zewnętrznych granic Unii Europejskiej, zwalczania transgranicznej przestępczości zorganizowanej oraz zwalczania zagrożeń terrorystycznych. Celem programu jest także wykorzystanie możliwości Europolu i Eurojust, dalsza realizacja wzajemnego uznawania orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i karnych oraz eliminowanie przeszkód prawnych w ramach wymiaru sprawiedliwości w rozwiązywaniu międzynarodowych sporów cywilnych i rodzinnych. Program został podzielony na 3 części, w których opisano potrzeby wzmocnienia trzech obszarów, w tym wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. W obszarze wolności zwraca się uwagę na takie zagadnienia, jak np. obywatelstwo Unii Europejskiej oraz polityka azylu i migracji. Polityka ta jest niezwykle istotnym elementem dyskusji, która w tej chwili toczy się w tym obszarze. Zwraca się również uwagę na wspólny europejski system azylowy, konieczność ustanawiania wspólnych procedur azylowych i jednolity status tych, którzy otrzymali azyl lub ochronę dodatkową. Wskazuje się również na konieczność udzielania pomocy krajom trzecim, współpracę z państwami i regionami pochodzenia imigrantów, politykę powrotów i readmisji, legalną migrację, zwalczanie nielegalnego zatrudnienia oraz integrację legalnie przebywających obywateli państw trzecich.
Istotnym elementem jest dyskusja na temat zniesienia kontroli na granicach wewnętrznych, wprowadzanie wskaźników biometrycznych i systemów informacyjnych, które służą szeroko rozumianemu bezpieczeństwu. Jeżeli chodzi o obszar wzmacniania bezpieczeństwa, to zwraca się uwagę na konieczność wzmocnienia wymiany transgranicznej informacji. Szeroko mówi się na temat walki z terroryzmem, a także o współpracy pomiędzy policjami oraz służbami związanymi bezpośrednio z walką z tym najważniejszym obecnie problemem, który dotknął również Europę. Istotnym elementem jest zarządzanie kryzysami transgranicznymi oraz zapobieganie przestępczości. W obszarze tym zwraca się również uwagę na konieczność walki z przestępczością narkotykową oraz na europejską strategię antynarkotykową. Jeżeli chodzi o wzmocnienie wymiaru sprawiedliwości, to na pewno minister Sylweriusz Królak przedstawi państwu informację znacznie lepiej niż ja.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Sylweriusz Królak: Postaram się zadośćuczynić oczekiwaniom ministra Pawła Dakowskiego oraz członków Komisji. Pan minister zasygnalizował już wstępnie, że w zakresie ministra sprawiedliwości pozostaje rozdział poświęcony wzmacnianiu sprawiedliwości. Taki właśnie tytuł rozdziału został zamieszczony w programie haskim. W tym rozdziale można wyodrębnić dwie kategorie propozycji. Pierwsza dotyczy prawa karnego. W tym obszarze należy wskazać, że w programie haskim znalazły się takie zagadnienia, jak rozszerzenie kompetencji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w traktacie konstytucyjnym w obszarze wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Jest to postulat, którego konsekwencją powinny być zmiany statutu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ich celem powinno być zwiększenie jakości i sprawności rozpatrywania spraw z tego zakresu. Kolejnym problemem jest budowanie wzajemnego zaufania i zapewnienie tego, żeby obywatele Unii Europejskiej mieli dostęp do wymiaru sprawiedliwości, który spełniać będzie najwyższe standardy. Będzie to możliwe poprzez budowę systemu obiektywnej i bezstronnej ewaluacji wymiaru sprawiedliwości. Na wniosek Polski zapis został uzupełniony w taki sposób, żeby dokonywane to było zawsze przy pełnym poszanowaniu niezależności sędziów. W zakresie współpracy sądowej w sprawach karnych należy zwrócić uwagę na to, że program ustanawia priorytet dla usuwania przeszkód prawnych i wzmacniania koordynacji oraz skuteczności postępowań transgranicznych. Są to zasadnicze zręby budowania obszaru wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Chodzi tu po prostu o współpracę organów ochrony prawnej oraz organów wymiaru sprawiedliwości. Kolejnym problemem jest wzajemne uznawanie orzeczeń w sprawach karnych na wszystkich etapach postępowania. Jest to niezwykle ważny postulat z punktu widzenia interesów obywateli. W istocie w postulacie tym chodzi o to, że jeśli np. sąd polski orzeknie skutecznie i prawomocnie o pewnych prawach, to takie rozstrzygnięcie musi być wykonywane i uznawane na terenie całej Europy. Oczywiście, że taka sama zasada dotyczy działalności innych sądów. Jest to wielkie ułatwienie z punktu widzenia gwarantowania praw obywatelskich. Na pewno postulat ten będzie bardzo trudny do spełnienia. Kolejny postulat dotyczy przyjęcia do końca 2005 r. decyzji ramowej o europejskim nakazie dowodowym. Będzie to instrument, który ma zwiększać skuteczność postępowania. Kolejnym postulatem jest harmonizacja prawa. Tu potrzebne jest zbliżenie norm prawnych w zakresie przewidzianym przez traktaty, w odniesieniu do najpoważniejszych przestępstw o charakterze transgranicznym. Jest jeszcze kwestia tzw. Eurojust. Jest to organizacja zajmująca się współpracą prokuratur narodowych. W tym przypadku chodzi o efektywne wdrożenie decyzji o utworzeniu Eurojust oraz zapewnienie jego członkom możliwości efektywnego wykonywania powierzonych im zadań. W tej sprawie potrzebne będzie przyjęcie stosownej ustawy europejskiej, która uzna Eurojust za instytucję wspólnoty. Będzie to możliwe dopiero po wejściu w życie traktatu konstytucyjnego. Przewidywane jest także wezwanie rady do rozpoczęcia przygotowań do ustanowienia urzędu prokuratury europejskiej działającej na bazie Eurojust. Będzie to możliwe na podstawie art. 3.274 traktatu konstytucyjnego. Jest to punkt, który wzbudza najwięcej kontrowersji. W czasie dzisiejszych obrad europejskiego komitetu Rady Ministrów w Luksemburgu upoważniono przedstawicieli Polski w tym komitecie do prezentowania wstrzemięźliwego stanowiska wobec kwestii ustanowienia instytucji prokuratora europejskiego. Takie było stanowisko naszego rządu od samego początku. Wstrzemięźliwość wobec urzędu prokuratora generalnego wynika przede wszystkim z tego, że najpierw należałoby wypełnić treścią, zaktywizować i wzmocnić te instytucje, które już zostały ustanowione.
Nie możemy tworzyć coraz to nowych instrumentów prawnych, pozostawiając poza polem naszego widzenia inne instrumenty, które formalnie działają, ale faktycznie nie osiągnęły jeszcze żadnej skuteczności. W tym przypadku wielką rolę ma do wypełnienia Eurojust, jako organizacja, która ma koordynować działania prokuratur narodowych, wspierać prowadzenie działań związanych przede wszystkim ze ściganiem przestępstw transgranicznych. Chodzi tu o takie przestępstwa, które mają miejsce nie tylko na obszarze jednego kraju, ale na terenie różnych państw. Chodzi także o prowadzenie wspólnych śledztw, żeby skutecznie ścigać przestępczość. Potrzebne są dobre mechanizmy koordynowania działań poszczególnych prokuratur narodowych. Właśnie temu ma służyć Eurojust. Jednak do tej pory dobrze brzmiące postulaty, które wiążą się z działalnością Eurojust, nie są jeszcze faktycznie wypełniane. W związku z tym należy tę instytucję zaktywizować i zintensyfikować jej działanie. Dopiero później można będzie ewentualnie przejść do rozważań na temat tworzenia nowych bytów prawnych. Można będzie zastanawiać się nad tym, jaki charakter powinny mieć takie nowe instytucje. Jeśli chodzi o obszar spraw cywilnych, to planowane jest rozwijanie zasady uznawania i wykonywania orzeczeń, podobnie jak w sprawach karnych. Chodzi tu przede wszystkim o uznawanie orzeczeń oraz ich wykonywanie. Warto to podkreślić, gdyż chodzi tu o dwie różne sprawy. Ważna jest także kwestia ujednolicania procedur oraz znajdowania minimalnych standardów dla postępowań cywilnych, dotyczących takich kwestii, jak chociażby doręczanie dokumentów sądowych oraz pozasądowych. Chodzi o to, żeby można było te dokumenty skutecznie doręczać. W odniesieniu do prawa rodzinnego Rada do Spraw Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych przewiduje, że powinien zostać przedstawiony projekt rozporządzenia o uznawaniu i wykonywaniu orzeczeń w sprawach alimentacyjnych. Jest to ważna, ludzka sprawa. Przewidywane jest także przedstawienie tzw. zielonej księgi o normach kolizyjnych dotyczących prawa spadkowego. Jest to także ważny problem. Przewidywane jest także rozwijanie współpracy między organami wymiaru sprawiedliwości. Współpraca dotyczyć będzie m. in. szkolenia. Przygotowywane będą wspólne szkolenia. Znajdowane będą wspólne standardy funkcjonowania sędziów i prokuratorów. Potrzebne będzie także zapewnienie spójności, poprawności i odpowiedniej jakości wspólnotowych aktów prawnych. Odbywać się będzie konsolidacja norm, które często są rozproszone, a także ich kodyfikacja. Postulaty w tym zakresie są oczywiste z punktu widzenia racjonalności procesu legislacyjnego.

Podsekretarz stanu w MSWiA Paweł Dakowski: Kontynuując przedstawianie informacji o dyskusji na tematy nie dotyczące aktów prawnych chciałbym państwa poinformować, że na posiedzeniu Rady odbędzie się dyskusja na temat dotychczasowych działań związanych z wdrożeniem systemu walki z terroryzmem po wydarzeniach w Madrycie. Polska zajmuje w tej sprawie jednoznaczne stanowisko. Generalnie opowiadamy się za wprowadzeniem takich rozwiązań. W poszczególnych krajach członkowskich odbywa się analiza istniejącego stanu. Gromadzone i wymieniane są dane oraz informacje. Takie działania prowadzone są w roku bieżącym we wszystkich krajach. Są one prowadzone ze znaczną intensywnością. Chodzi o to, żeby w przyszłości uniknąć takich sytuacji, jakie miały miejsce ostatnio w tym obszarze. Innym elementem, o którym chciałbym wspomnieć jest komitet mieszany Unii Europejskiej i Szwajcarii. Komitet pracuje nad podpisaniem umowy na temat wdrażania w Szwajcarii dorobku prawnego z Schoengen. Szwajcaria jest następnym krajem, który obok Norwegii i Islandii przystępuje do grupy państw korzystających z tego dorobku. Już wkrótce ta umowa zostanie podpisana. W imieniu rządu polskiego podpisze ją minister Ryszard Kalisz. Przejdę teraz do informacji o stanowiskach jakie Rada Ministrów powinna przedstawić Komisji w zakresie projektów aktów prawnych. W obszarze działania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji znajduje się tylko jeden taki dokument. Jest to propozycja rozporządzenia Rady w sprawie standardów zabezpieczeń i biometrii w paszportach i dokumentach podróży wydawanych przez kraje członkowskie. Jest to ważny dokument, który zmierza w kierunku wzmocnienia całego systemu bezpieczeństwa wewnątrz Europy, a także w relacjach Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi. Na pewno wiedzą państwo o tym, że Stany Zjednoczone oczekują, iż Unia Europejska wprowadzi wskaźniki biometryczne, w celu zawężenia ewentualnych zagrożeń związanych z przekraczaniem granic przez osoby, które nie są możliwe do zidentyfikowania. Projekt rozporządzenia składa się z dwóch punktów, o których z całą pewnością Rada będzie dyskutować. Pierwszy punkt dotyczy liczby i jakości wskaźników biometrycznych. W projekcie rozporządzenia znajduje się zapis mówiący o tym, że obligatoryjny będzie jeden wskaźnik. Wskaźnikiem tym będzie cyfrowy obraz twarzy. Drugim wskaźnikiem będzie odcisk linii papilarnych palców. Ten wskaźnik będzie wdrażany warunkowo – opcjonalnie. Stanowisko Polski w tej sprawie idzie dalej. Chcielibyśmy, żeby te dwa wskaźniki były stosowane obligatoryjnie. Jednak w tej chwili trudno jest jeszcze powiedzieć, jaki będzie przebieg dyskusji na ten temat. W instrukcji, którą posiadamy zapisano, że Polska popiera wprowadzenie dwóch wskaźników biometrycznych do paszportów. Drugim zagadnieniem, które z całą pewnością będzie analizowane i dyskutowane jest termin wprowadzenia tych wskaźników do dokumentów i paszportów. Z pewnością będzie to trudne zagadnienie. Polska uważa, że minimalny okres, po którym należałoby oczekiwać wprowadzenia tego systemu przez kraje członkowskie Unii Europejskiej, to 24 miesiące. Natomiast w projekcie rozporządzenia przewidziany został okres 18 miesięcy. Jeśli wiele krajów opowie się za tym, żeby ten etap prac zakończyć w ciągu 18 miesięcy, to w Polsce również będzie to możliwe. W naszym stanowisku dotykamy także aspektu, który nie jest bezpośrednio związany z bezpieczeństwem. Jest on związany z istotnym dla nas elementem, który dotyczy zwolnienia Polaków z obowiązku posiadania wiz do Stanów Zjednoczonych. Już dzisiaj zadaliśmy w tej sprawie pytanie. Będziemy je powtarzali w czasie posiedzenia Rady. Nasze pytanie dotyczy możliwości zniesienia wiz w przypadku wprowadzenia przez Polskę wskaźników biometrycznych do paszportów. Ten element jest dla nas niezwykle istotny. Uważamy, że szybkie wdrożenie tego mechanizmu pomoże nam w dyskusji o tej ważnej sprawie ze stroną amerykańską. Tą sprawą zainteresowane są setki tysięcy Polaków, którzy wyjeżdżają do Stanów Zjednoczonych. Nie ma wątpliwości, że ważnym elementem tej sprawy jest również stanowisko strony amerykańskiej w sprawie ważności wiz w przypadku wprowadzenia wskaźników biometrycznych w paszportach, które będą podlegały wymianie. Na pewno pamiętają państwo, że wizy są ważne przez 10 lat. Dlatego o tę sprawę także pytamy. Jeśli chodzi o inne akty prawne to nie dotyczą one Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Podsekretarz stanu w MS Sylweriusz Królak: W obszarze sprawiedliwości odbędzie się dyskusja na temat decyzji ramowej o wzmocnieniu prawnokarnych ram egzekwowania przepisów prawa, skierowanych przeciwko zanieczyszczeniom ze statków. Na najbliższym posiedzeniu Rada ma zamiar omówić w tym zakresie tylko dwa zagadnienia będące przedmiotem kontrowersji politycznych między państwami członkowskimi. Należy uznać, że ten instrument prawny będzie wywierał dobre skutki, gdyż służy ochronie środowiska. Doskonale wiadomo, że niektóre państwa są w szczególny sposób dotknięte różnego rodzaju uchybieniami w tym zakresie, które powodują poważne skutki ekologiczne na wybrzeżach. Jednak tego typu regulacje powodują oczywiste skutki, które związane są zwłaszcza z odpowiedzialnością osób prawnych będących armatorami oraz eksploatujących statki pełnomorskie. Omawiana decyzja przewiduje w tym zakresie surowe sankcje. Kontrowersje wystąpiły pomiędzy Cyprem, Grecją i Maltą, a pozostałymi państwami. W tej drugiej grupie główne miejsce zajmuje Hiszpania. Jest to kraj usytuowany u ujścia Morza Śródziemnego, w związku z czym jest szczególnie narażony na katastrofy. Kraj ten był wielokrotnie dotykany skutkami katastrof morskich, m. in. z udziałem tankowców. Kraj ten chce, żeby sprawa ta została uregulowana w sposób ostry i zdecydowany. Przepisy powinny przewidywać konkretne sankcje za naruszenie zasad bezpieczeństwa w tym zakresie. W najbliższym czasie Rada nie będzie dyskutowała o innych kwestiach poza tym, czy ten instrument prawny uzyska polityczną aprobatę i czy w tej sprawie zostanie osiągnięty konsens, który umożliwiać będzie wprowadzenie nowych zasad, jako prawa obowiązującego na terenie Unii Europejskiej. Nie będą omawiane żadne konkretne instytucje prawne. Przedmiotem dyskusji będzie jedynie aspekt polityczny tej sprawy. W gruncie rzeczy decyzja dotyczyć będzie poparcia lub odrzucenia tej propozycji. Kolejny instrument prawny dotyczy komunikatu Komisji Europejskiej o tym, że ma ona zamiar rozpocząć prace nad decyzją w sprawie wymiany informacji z rejestrów sądowych. Do tej pory nasz rząd prezentował w tej sprawie jednorodne stanowisko. Podobnie jak w sprawach dotyczących zwalczania skutków zanieczyszczeń pochodzących ze statków, kwestia wymiany informacji z rejestrów sądowych jest instrumentem polityki karnej, który służy poprawie ścigania przestępstw, większej skuteczności prawa i lepszemu współdziałaniu instytucji krajowych na obszarze całej Europy. Przede wszystkim jest to instrument, który ma dać wszystkim krajom prawo do tego, żeby mogły zwracać się do pozostałych krajów o informacje na temat zasobów o karalności poszczególnych osób. Jest to kwestia dotycząca przede wszystkim wymiany informacji. Nowy instrument miałby obligować wszystkie państwa do dobrej współpracy oraz wymiany informacji o zasobach znajdujących się w rejestrach sądowych. Istota tego instrumentu ukierunkowana jest na wymianę informacji z rejestrów karnych. W naszym przypadku chodzi o dane z Centralnego Rejestru Skazanych. Chciałbym bardziej szczegółowo przybliżyć Komisji poszczególne aspekty tej sprawy. Zgodnie z projektem państwo członkowskie, którego obywatel został skazany w innym państwie członkowskim, otrzyma informację o tym fakcie tak szybko, jak będzie to możliwe.
Chodzi przede wszystkim o informacje na temat skazania danej osoby. Każde państwo członkowskie będzie otrzymywać od pozostałych państw członkowskich niezbędne informacje, które zawarte są w rejestrach krajowych. Określony ma być termin, w jakim wymiana takich informacji powinna następować. Każde państwo członkowskie zrzeknie się prawa do składania zastrzeżeń w sprawie możliwości udzielania takich informacji. Każde państwo członkowskie wskaże organ centralny, który będzie odpowiedzialny za wykonanie tej decyzji. Chodzi tu o organ, do którego będzie można kierować wnioski oraz u którego będzie można takich informacji zasięgać. Myślę, że w miarę kompleksowo przedstawiłem państwu istotę tej decyzji.

Poseł Robert Smoleń /SLD/: Dziękuję przedstawicielom rządu za uczciwe przedstawienie projektów aktów prawnych, które mają być rozpatrywane. W informacji wskazano również, na jakim etapie prac znajduje się każdy z tych aktów prawnych. Czy w tej sprawie ktoś z członków Komisji chciałby zadać pytania?

Posłanka Stanisława Prządka /SLD/: Chciałabym zadać pytanie przedstawicielom rządu. Ostatnie wydarzenia w Biesłanie spowodowały, że ruchy migracyjne ludności są coraz większe. Z pewnością będzie to zjawisko występujące coraz częściej. Czy w obszarze wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości zakłada się prowadzenie wspólnej polityki emigracyjnej? W jakim kierunku miałaby zmierzać taka polityka w świetle założeń, które będą omawiane na najbliższym posiedzeniu Rady? Drugie pytanie dotyczy przestępstw, które występują bardzo często nie tylko w Polsce, ale także w całej Europie. Mam na myśli przestępstwa związane z praniem tzw. brudnych pieniędzy, a także z nielegalnym handlem dziećmi i wykorzystywaniem kobiet, a także handel narkotykami i korupcję. Wydaje się, że w tym zakresie potrzebna jest wzmożona współpraca policji i sądów karnych. Czy w tym zakresie przewidywane są jakieś działania? Jakie będą kierunki działań mających na celu zapewnienie współpracy policji i sądów karnych w ramach całej Unii Europejskiej?

Poseł Robert Smoleń /SLD/: Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę o udzielenie odpowiedzi.

Podsekretarz stanu w MSWiA Paweł Dakowski: W swojej wypowiedzi nawiązała pani do wydarzeń w Biesłanie oraz obszaru nielegalnej migracji. W tej chwili na granicy wschodniej, w tym np. w Terespolu, obserwujemy zjawisko znacznego zwiększenia liczby osób narodowości czeczeńskiej posiadających obywatelstwo Rosji, które zgłaszają się na granicy o udzielenie azylu. W tym zakresie uruchomiliśmy już wiele działań. Nie ukrywam, że byliśmy do tego wcześniej przygotowani. Wynika to z wcześniejszych doświadczeń, które zdobyliśmy po podobnym zdarzeniu, które miało miejsce w Moskwie i wiązało się z atakiem na teatr. Otwarte zostały dwa dodatkowe ośrodki oprócz tych, które pozostają we władaniu Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców zajmującego się tą problematyką. W tej chwili zakres tego zjawiska nie jest na tyle duży, żebyśmy nie mogli sobie z nim poradzić. Niezwłocznie zareagowaliśmy w tej sprawie. Na nieformalnym posiedzeniu Rady, które odbyło się w Hadze, przedstawiłem ten problem wszystkim ministrom spraw wewnętrznych, informując ich o sytuacji w Polsce. Do tej pory nie mamy w Unii Europejskiej narzędzi, które mogłyby wesprzeć Polskę w takiej sytuacji. Liczymy, że to zjawisko dotyczyć będzie w skali roku 500-1000 osób lub nieco więcej. Osobom, które o tym nie wiedzą muszę uświadomić, że w skali Europy zjawiska o takim rozmiarze nie są traktowane zbyt poważnie. Na południowej granicy Europy, a zwłaszcza na granicy hiszpańskiej i włoskiej, a także na Malcie i Cyprze występuje zjawisko nielegalnej emigracji obywateli krajów Afryki Północnej. Jest to zjawisko powszechne, które mierzone jest w tysiącach osób. Dlatego nasz głos dotyczący wsparcia Polski w związku z sytuacją w Biesłanie musiał być bardzo wyważony. Zresztą właśnie taki był. Zwróciliśmy uwagę na to, że konieczne jest wypracowanie mechanizmów, które w przyszłości pozwolą na szybką reakcję wszystkich członków Unii Europejskiej i wsparcie w takiej sytuacji. Zagadnienie to powinno być uwzględnione w dyskusji nad nową perspektywą finansową na lata 2007-2013. Chodzi o to, żeby można było wesprzeć kraj usytuowany na granicy zewnętrznej Unii Europejskiej w sytuacji, gdy kilka tysięcy osób poprosi o udzielenie azylu w wyniku takich sytuacji, jaka zdarzyła się w Biesłanie. Takie działania i taka polityka została jasno zapisana w programie haskim. Ta sprawa, a także niezwykle istotny problem, o którym pani mówiła, dotyczący przemytu dzieci i kobiet, jest ważnym elementem prowadzonej obecnie dyskusji. Sprawy te zawarte są w projektach mechanizmów, które w całej Europie należy wspólnie wdrażać prowadząc walkę z przestępczością. Nie wiem, czy odpowiedziałem na pani pytania. W razie potrzeby mogę uzupełnić moją odpowiedź.

Poseł Robert Smoleń /SLD/: Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że nie ma konieczności zajęcia przez Komisję stanowiska w trybie art. 9 ust. 1 wobec żadnego z projektów, o którym panowie mówili. Żaden z tych aktów nie będzie ostatecznie rozstrzygany i przyjmowany.

Podsekretarz stanu w MS Sylweriusz Królak: W istocie rzeczy tak właśnie będzie. Chciałbym jednak zastrzec, że jeśli chodzi o projekt decyzji ramowej o wzmocnieniu prawnokarnych ram egzekwowania przepisów prawa skierowanego przeciwko zanieczyszczeniom ze statków, to prace nad tym instrumentem prawnym rozpoczęły się w połowie 2003 r. W tej chwili prace nad tym projektem zbliżają się do końca. W zasadzie już przed 1 maja 2004 r. stan zaawansowania prac legislacyjnych nad tym projektem był taki, że do rozstrzygnięcia pozostała jedynie kwestia decyzji politycznej o wyrzuceniu tego projektu do kosza lub o jego przyjęciu.

Poseł Robert Smoleń /SLD/: Rozumiem, że nie będzie już żadnych ingerencji w treść tego projektu.

Podsekretarz stanu w MS Sylweriusz Królak: Właśnie o to mi chodzi. W tej chwili pozostawiam tę sprawę do decyzji Komisji. Komisja może przyjąć tę sprawę w trybie art. 9. Jeśli okaże się, że w tej sprawie dojdzie do osiągnięcia politycznego konsensu, to ta decyzja zostanie rozpatrzona przez Radę. Będzie to możliwe, jeżeli dojdzie do kompromisu, w wyniku którego grupa państw posiadających najwięcej statków, w tym Grecja, Cypr i Malta, zgodzi się ponosić ciężary przewidziane w tej decyzji ramowej.

Poseł Robert Smoleń /SLD/: Jakie stanowisko w tej sprawie zajął polski rząd?

Podsekretarz stanu w MS Sylweriusz Królak: Wszystkie procedury rozpoczęły się przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Z tego powodu Polska uczestniczyła w tych pracach jedynie w charakterze obserwatora, bez możliwości kierowania tokiem tych prac. Można powiedzieć, że będziemy mieli do czynienia ze skutkami działań, na które nie mieliśmy wpływu. Gwoli prawdy i sprawiedliwości muszę o tym państwa poinformować.

Poseł Robert Smoleń /SLD/: Czy rząd zamierza opowiedzieć się za przyjęciem tej decyzji, czy też za jej wyrzuceniem do kosza?

Podsekretarz stanu w MS Sylweriusz Królak: Rząd uznaje, że jest to dobry instrument, który służyć będzie ochronie środowiska naturalnego i będzie chronić gospodarki krajów nadmorskich przed skutkami katastrof, a zwłaszcza przed skutkami zdarzeń zawinionych lub wynikających z lekceważenia elementarnych zasad przez armatorów i kapitanów statków. W praktyce mamy do czynienia ze skutkami katastrof ekologicznych. Dość często zdarza się, że nie wiadomo, kto ponosi za nie winę. Czasami wiadomo kto jest odpowiedzialny za katastrofę, ale zasięg naruszenia środowiska jest tak ogromny, że wszyscy są bezradni. W tym przypadku istnieje zobowiązanie do tego, że nawet jeśli nie uda się skutecznie przywrócić środowiska do poprzedniego stanu, to przynajmniej winni zostaną ukarani. W tym instrumencie uwypuklona została represyjna funkcja prawa. Rząd polski jest zdania, że jest to dobry instrument.

Poseł Robert Smoleń /SLD/: Czy ktoś z państwa jest przeciwny takiemu stanowisku rządu? Nie widzę zgłoszeń. Wobec braku zgłoszeń uznaję, że Komisja przyjmuje opinię, w której pozytywnie ocenia przedstawioną propozycję stanowiska rządu w odniesieniu do projektu decyzji ramowej o wzmocnieniu prawnokarnych ram wdrażania przepisów prawa skierowanego przeciwko zanieczyszczeniom ze statków. Jeżeli na posiedzeniu Rady w dniach 25 i 26 października 2004 r. będzie podejmowana ostateczna decyzja w sprawie tego dokumentu, to Komisja uważa, iż rząd powinien poprzeć jego przyjęcie. Formalną opinię w tej sprawie przekażemy rządowi.